Cóż rzec… było pięknie i wymagająco! 💥
Dało się odczuć PRO: atmosferę, ściganie i poziom 💥
Pływanie. Mocny start, ale… duża grupa szybko odpłynęła – bez szans w takim tempie. Trochę solo, trochę z dwoma zawodnikami. Raz z przodu, boku, tyłu – jakoś nie mogliśmy się zgrać 😉 zgodnie z planem poniżej 25 minut ☺️
T1: cóż za szybki bieg i przebiórka
Rower: Solo dojazd do podjazdu i zaraz na początku minął mnie Lange – koło nie do utrzymania 😉 ale kolejni zawodnicy już tak, więc w grupie 4 osobowej wspólnie z sędzia toczyliśmy się pod górkę. W końcu zaświecił się race ranger – rozwiązanie petarda! Zjazd niestety znowu solo i potem gonitwa do grupki z przodu. W międzyczasie wyprzedził mnie Bartosz Banach i uciekł w jakimś miasteczku, aby za chwilę znowu się spotkać – kapeć :/ ale dojechał do mety 💪 A ja na 20 km do mety dopadłem swoją grupkę i już trochę spokojniej dojechałem do mety – różnica znacząca 😉 super samopoczucie i waty pewnie też 😉
T2: prędko i jak zawsze na siedząco ☺️
Bieg: Najprzyjemniejsze 😆 nóżka się kręciła aż strach. Odczucia dobre, tętno dość wysokie i tempo rewelacyjne 3:50-3:55. Niestety wychodzi na to, że nogi jeszcze nie gotowe na takie tempo i trochę mnie spięło na końcu 2 pętli, ale na szczęście jakoś poszło i na finisz był power, a nogi przeszły w stan flow 😉 finalnie ciut powyżej 4:00, więc znowu wiele się nie pomyliłem.
Jak było jako PROs.
1. Wspólny start w takiej grupie to coś niesamowitego!
2. Race Ranger to rewelacyjne rozwiązanie! Trochę się obawiałem, a finalnie totalny brak stresu o karę na rowerze.
3. Lubię wymagające trasy gdzie coś się dzieje, ale niestety aby poczuć lepiej jazdę w grupie i rywalizację musiałbym startować na płaskich. Różnica na zjazdach na tym poziomie jest praktycznie nie do zniwelowania gdzie indziej.
4. PRO ściganie daje więcej spokoju około startowego i większy komfort na trasie. Niby niewiele, ale jednak. Pozostałe kwestie są bardzo zbliżone do amatorskiego ścigania. Może na innych zawodach, albo na wyższym poziomie jest jeszcze, więcej zaopiekowania zawodnikami tutaj było to mikro zauważalne 😉
5. Zadowolenie, ze startu olbrzymie! Rewelacyjne pływanie, super rower i bieganie 😅 dubel przez najlepszych na 7 kilometrowej pętli biegowej też zaliczony, więc czas wiadomo jaki 😜ale za to była szansa na wskoczenie do relacji live 📽
Intensywny PRO czas dobiegł końca, ale jeszcze wróci 😊 Teraz powrót do normalności. Chwila relaksu na wyspie i moje ulubione kręcenie z przyczepką i dzieciaczkami.
Dziękuję za polskie okrzyki na trasie, trzymane kciuki i pchanie kropki na trackerze. Dało się odczuć 😘