TRICLUB Triathlon – podsumowanie jesiennej edycji 2023

W TRICLUB zależy nam, aby każdy rozwijał się na miarę swoich możliwości. Aby każdy z naszych zawodników mógł śledzić własny postęp, organizujemy cykliczne „zawody”. Ich cel to dobry trening, sprawdzian, a dla niektórych zdrowa rywalizacja. Jako społeczność oczekujemy dobrej sportowej zabawy, poprawy formy fizycznej i trzymania się wspólnie.

Większość działań, które realizujemy w TRICLUBie ewoluuje pod wpływem potrzeb i obserwacji. Podobnie dzieje się z TRICLUB Triathlon, który spełnia wiele ról, ale jedną z ważniejszych jest cykliczne weryfikowanie formy TRICLUBowiczów. Patrząc w szerszym kontekście zarówno z punktu widzenia trenerskiego jak i zawodniczego (sportowca amatora) sprawdzanie się ma ogromny sens i należy to robić. Tak. To jest najważniejsze podsumowanie. Nawet jeśli jesteśmy amatorami, tym bardziej powinniśmy się weryfikować cyklicznie. Po co? Oczywiście temat jest szeroki i mamy wiedzę o tym, że część osób odstrasza hasło sprawdzian, ale musimy podkreślać, że warto brać udział w tego typu formie zawodów przede wszystkim dla siebie. W zależności od naszej bieżącej motywacji w sporcie będziemy się odnosić do swojej historii, do rezultatów innych albo też do zewnętrznego punktu odniesienia, np. jakichś statystyk odpowiednich do wieku. Tak czy inaczej, widząc i mierząc progres, stabilizację lub regres jesteśmy w stanie w świadomy sposób sprofilować swoje cele treningowe i startowe.

Pamiętając o pozytywnych aspektach, które przynosi sport, trzeba wziąć pod uwagę, że wszystkim zależy na utrzymaniu: zdrowia, dobrej formy psychofizycznej oraz chęci, aby jak najdłużej się ruszać.
Które podejście preferujemy: „rekreacyjne”, „semi-sportowe” czy „na wynik” jest osobistym wyborem i nie ma szczególnego znaczenia. W każdym z nich poprzez sprawdzian możemy ocenić, w jakiej formie jesteśmy i przy okazji budować motywację do jej utrzymania lub poprawy. Czasem zdarza się, że przebywamy w takich oderwanych o rzeczywistości obszarach: marzenia (wydaje nam się, że jesteśmy mocniejsi/szybsi niż jest faktycznie) i historia (pamiętamy – kiedyś to była forma). W pierwszym przypadku będziemy trenować za mocno i frustrować się na zawodach, a w drugim albo będziemy trenować za mocno albo będziemy zdemotywowani przez gorsze niż kiedyś parametry. Jak do tego dorzucimy porównywanie się z innymi, to możemy otrzymać odwrotny skutek do tego, który sport amatorski powinien nieść – zdrowie (również psychiczne) i „dobra forma”.

Dlatego właśnie powstała klasyfikacja lig: Golden, Silver i Bronze. Klasyfikacja, która odrzuca rywalizację z innymi i pomija dawne nieosiągalne dziś życiówki. Klasyfikacja opiera się na porównaniu w miarę świeżych rezultatów (zestawienie bieżących wyników z danymi sprzed roku lub półrocza). Czyli mierzymy procent (%) formy, jaki mamy dzisiaj w stosunku do ostatniego sprawdzianu. Golden to 99% i więcej, Silver 99-97%, Bronze 97-95%. Spadek formy to nic złego i w długim horyzoncie czasu jest nieodwracalnym procesem. Oczywiście budujące jest to, że wiele osób nawet w dojrzałym wieku potrafi poprawiać się przez wiele lat na skutek doświadczenia, ale również i wzrostu formy. Spadek formy rok do roku dla zaangażowanej systematycznej osoby raczej nie będzie wielce zauważalny, więc pilnując się można należeć do Golden League przez wiele lat 🙂

Drugą klasyfikacją jest wychwycenie osób, które są w trendzie rosnącej formy. Tutaj najczęściej prym wiodą osoby z krótkim stażem sportowym/treningowym. Gdy uzyska się super czas, życiówkę warto to pokazywać innym i się tym faktem cieszyć. Można motywacją zarazić innych, a na społeczności sportowej nam najbardziej zależy. Na początku poprawiamy się o naście procent, a z czasem cieszy lepszy rezultat choćby o pół procenta :). Oczywiście nie zawsze da się z wynikami iść ciągle do przodu, dlatego wiedza co i jak spada, też może być pomocna i w dalszym ciągu motywująca, o ile znamy benchmark wiekowy. Czasem informacja może nas otrzeźwić i zachęcić do efektywniejszych treningów (np. jak lekki progres na pływaniu kosztował ogromny spadek formy na biegu).

Swoje wyróżnienie mają triathlonowi debiutanci. Nasz TRICLUB Triathlon to znakomita okazja do tego, aby wspólnie i w nieskomplikowany sposób zrobić 3 konkurencje triathlonu. Dlatego taki „pół” debiut będzie bardzo pomocy .

U każdego z nas któraś konkurencja jest najmocniejsza. Może okazać się na tyle mocna, że uplasujemy się wśród 3 najlepszych rezultatów wśród wszystkich Pań czy Panów biorących udział w zawodach. W sprawdzianie każda konkurencja jest realizowana innego dnia, więc jest sposobność do osiągnięcia lepszych rezultatów niż w pełnym triathlonie, bo nie trzeba się oszczędzać na „potem”.

Wyróżnienia otrzymują również osoby sklasyfikowane wg płci i kategorii wiekowej. Jest to ogólnie praktykowana forma dlatego nie mogło jest zabraknąć podczas TRICLUB Triathlon.

A oto Wyróżnienia w 5 edycji TRICLUB Triathlon:

TRICLUB Triathlon Progres Swim Bike Run