Jeździć z Erg czy jeździć bez Erg – często pojawia się taki dylemat.
Można powiedzieć, że oba wyjścia są prawidłowe, ale mają trochę inne znaczenie dla osoby początkującej i dla osoby zaawansowanej.
Dla początkującej osoby, która już ma trenażer Smart najlepszym rozwiązaniem będzie wykorzystanie systemu ERG, który będzie prowadził zadany trening. Dzięki realizacji treningu z ERG masz pewność poprawnego wykonania założeń. ERG uczy ładnego i równego kręcenia, co pozwala na lepsze wyczucie mięśni. Uczymy się kręcić na zadanej intensywności, więc nasze mięśnie przyzwyczajają się do równego pedałowania, co ułatwia również ocenę intensywności. Jest mniej skoków intensywności, ponieważ kręcimy równo. I jesteśmy w 100% pewni, że trening jest wykonany poprawnie. Podobnie sytuacja się ma z jazdą na wysokiej kadencji lub niskiej gdzie tryb ERG będzie bardzo pomocny i nie pozwoli na skok czy spadek mocy przy zmianie kadencji. Dzięki temu możesz się lepiej skupić na pedałowaniu i wyczuciu kiedy i jak noga napędza korbę.
Jeśli chodzi o osoby zaawansowane, tutaj bym ograniczał korzystanie z systemu Erg. Jeżeli już nauczymy się równego pedałowania, musimy zacząć równo pedałować, wykorzystując nasze mięśnie i umiejętności, a nie korzystając z zewnętrznego sterowania. Na zawodach pozostaniemy sami i będziemy musieli sami dostosować intensywność do zmieniających się warunków (wiatr, podjazdy, zjazdy, wymijanie, itp.). Jeśli jesteśmy bardziej zaangażowani w kolarstwo, powinniśmy mieć zamontowane ERG w nodze, a nie korzystać z systemu trenażera. Solidnym wyznacznikiem równej jazdy i tym samym wysokiej klasy umiejętności będzie porównanie takich samych zadań pojechanych z ERG i bez ERG. Będąc bardziej doświadczonym zawodnikiem, warto mieszać treningi, czyli część z ERG i część bez ERG. Niektóre wymagające sesje treningowe być może będzie łatwiej wykonać gdy trenażer na nas wymusi intensywność. Podobnie może być w sytuacji, gdzie do zrealizowania jest coś lekkiego i pojawia się pokusa, aby pojechać mocniej.
Jeżeli chcemy zrealizować trening, gdzie mamy masę rozpraszaczy, na przykład słuchamy muzyki czy książki, oglądamy film, rozmawiamy itd., i nie możemy się skupić, albo nie chcemy się po prostu skupiać na treningu, wtedy warto włączyć ERG i niech on nas poprowadzi – wymusi na nas zadaną intensywność. Wtedy na pewno jest łatwiej, gdy coś nam daje opór i musimy go zwalczyć, dzięki temu faktycznie realizujemy trening poprawnie i nie przegapimy kilku interwałów, bo się zamyśliliśmy. Nie ma też pokusy, że można coś zrobić lekko, jak miewamy tendencję do odpuszczania.
Natomiast jeżeli mamy do zrealizowania trening, ale:
– zadanie ma dość szerokie widełki, np. 5-15%,
– mamy wzrost albo spadek formy
– mamy dobry albo zły dzień
– dawno nie robiliśmy testu FTP,
może okazać się, że część parametrów jest w takim wypadku nieaktualna i można dane zadanie pojechać lepiej, delikatnie je dostosowując. Jak znamy swój organizm, możemy samodzielnie podczas treningu zdecydować, na podstawie odczuć, a najlepiej tętna, czy możemy pojechać mocniej, albo właśnie jest zły dzień i interwały, które są zaplanowane, powinienem zrobić w dolnych granicach widełek. Wtedy tętnem nie będę jechał za mocno i zadanie będzie spójne – moc vs. tętno. Czasem są naprawdę subtelne różnice, więc jeżeli sami potrafimy sterować nogami jak Erg, to mamy większą kontrolę nad treningami i tym samym większą szansę na powodzenie na zawodach.
Mamy nowoczesne trenażery SMART, aplikacje do jeżdżenia typu: zwift, mywhoosh, fulgaz, rouvy i inne. Mamy szereg możliwości, treningowych udogodnień i urozmaiceń, ale jak w tym wszystkim się odnaleźć? Warto korzystać z jazdy na trenażerze nawet przez cały rok, ale warto zdawać sobie sprawę, że regularne trenowanie w trybie ERG może być cofającym rozwiązaniem. Każdy sportowy gadżet ma być pomocą i nas rozwijać. Dlatego nie zapominajmy, że kwintesencją kolarstwa i umiejętności jest realizacja wszelkich zadań treningowych w trudnych kolarskich warunkach w plenerze i przekucie tego w sukces na zawodach.
A jaki jest Wasz ulubiony sposób na realizację zadań treningowych?
